DOKUMENTY KOLEKCJONERSKIE

Dokumenty kolekcjonerskie

Dokumenty kolekcjonerskie

Blog Article

# Dokumenty kolekcjonerskie z dworów szlacheckich - jak prawidłowo zabezpieczyć i przechowywać rodzinne pamiątki


Rodzinne dokumenty kolekcjonerskie to prawdziwe skarby, które opowiadają historie naszych przodków. Dokumenty kolekcjonerskie związane z polskimi wynalazcami to prawdziwe skarby, które opowiadają fascynującą historie naszej myśli technicznej. Każda rodzina ma jakieś stare papiery - czasem są to przedwojenne świadectwa szkolne, dokumenty ślubne czy stare listy. Przede wszystkim, trzeba zrozumieć że nie każdy stary dokument jest warty fortune.


Kiedy siadam wieczorem z herbatą i przeglądam stare karty kuracjusza, czuję się jak podróżnik w czasie. W środku były dokumenty kolekcjonerskie handlowe miejscowego sklepu kolonialnego z lat 20-tych XX wieku. Najbardziej wartościowe są patenty z przełomu XIX i XX wieku. W tamtych czasach dokumentacja techniczna była wykonywana ręcznie, a każdy rysunek stanowił małe dzieło sztuki. Każdy rachunek był starannie wykaligrafowany, a pieczęcie nadal zachowały swoją wyrazistość. Szczególnie cenne są projekty związane z przemysłem naftowym - w końcu to Polacy byli pionierami w tej dziedzinie. Szczególnie interesujące są dokumenty kolekcjonerskie dotyczące spraw majątkowych. Wśród nich znajdują się projekty techniczne pierwszych samolotów PWS, certyfikaty pilotów czy nawet bilety na pierwsze pokazy lotnicze organizowane na terenie Polski.


Ja zawsze zaczynam od poukładania wszystkiego według dat - dzięki temu łatwiej zorientować się co mamy w swojej kolekcji. Szczególnie cenne są dokumenty kolekcjonerskie związane z fabryką samolotów w Białej Podlaskiej. Podróbki często są zbyt "idealne" - pismo jest równiutkie, jakby drukowane. Kolekcjonerzy szczególnie cenią sobie przedwojenne afisze teatralne. Pamiętam jak kiedyś kupiłem taki niby-stary dokument... ale coś mi nie pasowało. Każdy taki dokument to nie tylko kawałek papieru - to fragment historii polskiej myśli technicznej.


To był majątek! Co ciekawe, nie tylko dokumenty kolekcjonerskie wielkich gwiazd sportu mają wartość. W Złotowie natknąłem się na kolekcje rachunków z miejscowego młyna. W archiwach można znaleźć legitimacje lotnicze, świadectwa ukończenia kursów czy dzienniki lotów. Temperature i wilgotność to kolejne ważne sprawy. Wszystko zależy od unikalności dokumentu i jego stanu zachowania. Niektóre notatki na marginesach są bezcenne - "Panu Kowalskiemu dać więcej czasu na spłate, bo grad zniszczył pole". To właśnie te niedoskonałości nadają im autentyczności i szczególnej wartości kolekcjonerskiej. Za ciepło może przyspieszać starzenie się papieru, za zimno sprzyja rozwojowi pleśni. Kolekcjonerzy szczególnie cenią dokumenty z okresu międzywojennego. Najlepiej trzymać dokumenty kolekcjonerskie w głównej części domu, gdzie mamy w miarę stałą temperaturę. Pamietam jak znajomy pokazał mi bilet z 1968 roku - kosztował wtedy 8 złotych!


Każdy taki dokument to okno w przeszłość, które pozwala nam lepiej zrozumieć życie naszych przodków. Szczególnie wzruszające są stare zdjęcia z garderob i prób. To prawdziwe świadectwa ludzkich emocji i dramató, które rozgrywały się za dworskimi murami. Dlatego warto śledzić rynek i obserwować, co aktualnie cieszy się popularnością wsród zbieraczy. Jak zacząć przygodę z kolekcjonowaniem sportowych dokumentów? Wiele z tych dokumentów przetrwało tylko cudem. Gustaw Holoubek pijący kawe, Tadeusz Łomnicki podczas próby, młodziutka Krystyna Janda na pierwszej próbie - bezcenne momenty zaklęte w czarno-białej fotografii. Jeśli brakuje jakichś stron czy załączników, wartość spada nawet o połowe. Czy chcemy zbierać wszystko co związane ze sportem, czy może skupić się na konkretnej dyscyplinie? Dzieci nie mogły dotrzeć do szkoły.- takie zapiski mówią więcej o ówczesnej rzeczywistości niż niejedna książka historyczna. Warto zwrócić uwage na piękne grafiki zdobiące bilety lotnicze z lat 60-tych - to prawdziwe dzieła sztuki użytkowej!


Przy wycenie warto skorzystać z pomocy eksperta lub doświadczonego antykwariusza. Kolekcjonerzy szczególnie cenią sobie dokumenty kolekcjonerskie związane z rekordami i osiągnięciami polskiego lotnictwa. Poza tym, łatwiej będzie pokazywać dokumenty kolekcjonerskie rodzinie nie narażając oryginałów na zniszczenie. Można tam znaleźć prawdziwe perełki w rozsądnych cenach. Na aukcjach osiągają wartości od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nie można zapomnieć o dokumentach związanych z przemysłem lotniczym. Wszystko zależy od stanu zachowania, wieku i historycznej wartości dokumentu. Na rynku krąży sporo podrobionych dokumentów, szczególnie z okresu międzywojennego. Czasem warto poczekać na odpowiedni moment i odpowiedniego kupca. Warto też zaglądać na portale aukcyjne, choć tam trzeba uważać na podróbki.


W starych dokumentach margiensy są często nierówne, a tekst może być lekko przekrzywiony. Nawet najcenniejszy patent nie będzie wart wiele, jeśli jest mocno zniszczony. Pokazują, co ludzie kupowali, ile zarabiali, jakie były relacje między dłużnikami a wierzycielami. Po drugie, trzeba dokładnie przyjrzeć się pieczątkom i podpisom. Z własnego doświadczenia wiem, że najbardziej interesujące znaleziska czekają tam, gdzie nikt ich nie szuka. Były to grube woluminy, gdzie kuracjusze wpisywali swoje wrażenia z pobytu. Pomocna może być też analiza chemiczna papieru i atramentu, ale to już dla prawdziwych profesjonalistów. Czasem można je znaleźć na targach staroci czy w antykwariatach.

Dokumenty kolekcjonerskie

Były tam między innymi pokwitowania datków na budowe organów z 1878 roku. Najprostsze dokumenty kolekcjonerskie można kupić już za kilkaset złotych, ale te najcenniejsze osiągają ceny kilkudziesięciu tysięcy złotych. Z czasem człowiek sie wyrabia i od razu czuje, czy dokument jest autentyczny. Sam kiedyś kupiłem na takiej wyprzedaży w Teatrze Narodowym całą teczkę dokumentów z lat 70-tych. Nie można też zapomnieć o proweniencji, czyli historii dokumentu. Gdzie szukać takich dokumentów? Warunki przechowywania nie zawsze były idealne, wilgoć i gryzonie zrobiły swoje. Trzeba umieć odróżnić oryginały od kopii, znać historie polskiej techniki i orientować się w cenach rynkowych. Dzięki temu łatwiej jest zarządzać kolekcją i szybko znaleźć to czego szukamy. Warto też śledzić aukcje internetowe i odwiedzać giełdy kolekcjonerskie.


Czasem trafiają się w nich informacje o gruntach czy budynkach, które istnieją do dziś. Na koniec warto wspomnieć o właściwym przechowywaniu dokumentów kolekcjonerskich. Papier jest materiałem delikatnym i wymaga odpowiednich warunków. Historia zatacza koło... Są łatwiej dostępne i tańsze, a też mają już swoją wartość historyczną. Lepiej wydać troche więcej na ekspertyze, niż kupić podróbke. Należy je trzymać w odpowiednich warunkach - z dala od wilgoci i światła słonecznego. To świetna okazja żeby poznać innych kolekcjonerów, wymienić się doświadczeniami i może znaleźć coś ciekawego do swojej kolekcji. Dlatego przed zakupem warto skonsultować się z ekspertem i dokładnie sprawdzić proweniencję dokumentu. To właśnie te historie sprawiają, że kolekcjonowanie dokumentów sportowych jest tak fascynującym hobby. A może ktoś z Was ma w domu stare teatralne pamiątki? Warto zajrzeć na strych albo przejrzeć szuflady - nigdy nie wiadomo, jakie skarby można tam znaleść!

Report this page